środa, 18 stycznia 2017

Rogaty znów w akcji.

Znacie zabawę, która rozpoczęła się w 2015 i polegała na wykonywaniu przez cały rok ( po jednej co miesiąc) kartki świątecznej?
Wtedy, w 2015 udało mi się wytrwać przez cały rok. Poprzedni sezon zakończył się dla mnie klapą - zaliczyłam tylko dwa pierwsze wyzwania.
Ale rozpoczął się 2017 i mam nadzieję, że tym razem znów się uda :)

https://swietanaokraglo.blogspot.com/2017/01/minimalizm-na-poczatek-roku-czyli-c.html

Gospodynią całego zamieszania jest Inka - cudowna dziewczyna. Wynajduje ciekawe wyzwania, szuka w necie inspiracji dla nas, tworzy tablicę i w ogóle czuwa nad całością.
Wyzwanie na styczeń brzmi CAS ( Clean and Simple) - czyli ograniczona ilość dodatków, kolorów i warstw, bo piękno tkwi w prostocie.
 A że uwielbiam choineczki na świątecznych kartkach, to nie mogło ich zabraknąć tutaj :)
Miała być jedna kartka, ta była pierwsza:


Ale gdy wieczorem położyłam się spać, to zasnąć nie mogłam bo mi takie po głowie chodziły:









No i teraz, która najlepsza?


I zapraszam do Rogatego, mnóstwo tam pięknych prac :)




DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY , MIŁE SŁÓWKO I ZAPRASZAM PONOWNIE :)

wtorek, 17 stycznia 2017

Witaj Amelko :)

Kolejna kartka z tym słodkim bodziakiem, tym razem w wersji dla dziewczynki. Można było więc troszkę poszaleć z dodatkami :)
W tle dałam  delikatnie zmediowaną tekturkę: przetarłam ją miejscami szronem i gdzieniegdzie musnęłam brokatem. Do foamirowych kwiatuszków zamiast listków dodałam śnieżynki - przecież mamy śnieżną zimę tego roku :)
A Amelka przyszła na świat właśnie tej zimy. I jak każde dzieko jest największym skarbem dla swoich rodziców.  Dodatkowo wyczekanym, wytęsknionym, wymarzonym.
WITAJ AMELKO
No cóż, nie da się ukryć, że chociaż nie jesteśmy spokrewnione, to mam do tej kruszynki emocjonalny stosunek.