wtorek, 30 maja 2017

Rocznica ślubu.

Dziesiąta, czyli aluminiowa lub cynowa. Pomalowałam przesympatyczną parkę z Mo's Digital Pencil, bo moim zdaniem jest idealna na takie okazje. No prawie idealna, gdyby nie ten sweter...  Zdecydowanie lepiej prezentowałaby się koszula. Ale i tak mi się bardzo podoba :)
Cynowość rocznicy podkreśliłam kolorem liści róży dodatkowo pocierając je pastą woskową, co widać na niektórych ujęciach.











                     DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY , MIŁE SŁÓWKO I ZAPRASZAM PONOWNIE :)
 
 

2 komentarze:

Dziękuję za każdą opinię.