Dziesiąta, czyli aluminiowa lub cynowa. Pomalowałam przesympatyczną parkę z
Mo's Digital Pencil, bo moim zdaniem jest idealna na takie okazje. No prawie idealna, gdyby nie ten sweter... Zdecydowanie lepiej prezentowałaby się koszula. Ale i tak mi się bardzo podoba :)
Cynowość rocznicy podkreśliłam kolorem liści róży dodatkowo pocierając je pastą woskową, co widać na niektórych ujęciach.
DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY , MIŁE SŁÓWKO I ZAPRASZAM PONOWNIE :)
Wspaniała, romantyczna karteczka, :) Wszystko pięknie dopasowane :)
OdpowiedzUsuńPrawdziwie czarująca kartka:)
OdpowiedzUsuń