niedziela, 5 listopada 2017

Mediowe lustro bardzo retro, czyli I część relacji z Art weekendu.

Fantastyczna sobota z cudowną Anią Korszewską w Kreatywnym Kąciku w Częstochowie.
Uwielbiam takie spotkania i gdy tylko siły, czas i finanse pozwalają to gnam na nie, choćby "na ostatnich nogach". A te spotkania z Anią są szczególne.
Tym razem realizowałyśmy dwa projekty: zegar i lustro.
I chociaż zegar był pierwszy to zacznę od lustra, bo mam problemy ze  sfotografowaniem czasomierza. A tak bardzo chcę na gorąco zdać relację. Bo choć luster nie lubię i omijam je z daleka - to zwierciadło pokochałam.
Mnóstwo różnych preparatów, z których nowością były  dające efekt lustra i ten wspaniały puszek (na ptaszku i gałązce), taki aksamitny :)
 I nie całkiem nowy, ale wciąż jeszcze przeze mnie nieujarzmiony szlagmetal.








A tak wyglądały szczęśliwe kobiety po całym dniu twórczej pracy (zdjęcie dzięki uprzejmości Beaty Pięty)



 DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY , MIŁE SŁÓWKO I ZAPRASZAM PONOWNIE :

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdą opinię.