poniedziałek, 29 czerwca 2020

Album z makami.

Pcha mnie ostatnio w stronę albumów. Pcha mnie od lat, ale ostatnio bardziej niż zawsze. Postanowiłam nie walczyć z tym, tylko dać się temu ponieść. Porobić najpierw trochę "do szuflady" - bo wiadomo, że choćbym obejrzała 100 warsztatów to błędów nie uniknę - zwłaszcza na początku.
Postanowiłam skorzystać z okazji: na stronie MFArt Boutique Magda Feluks zorganizowała warsztat on line na którym robiliśmy album z nietypowym bigowaniem.
Nietypowość polegała na tym, że karty wewnętrzne nie były mocowane bezpośrednio do grzbietu okładki, ale do tylnej jej części. Natomias grzbiet wewnętrzny utrzymywał karty dzięki sznurowaniu. Najlepiej widać o co chodzi na zdjęciach.
Mój album jest nieco większy od warsztatowego, jego wymiary to:
okładka 16,8 x 16,8cm
grzbiet - 3,9cm
strona wewnętrzna - 15,5 x 15,5cm
Nie jest z tych mega rozbudowanych, z racji konstrukcji najwięcej miejsca na bajery jest w samym środku - tutaj umieściłam dodatkowe klapki i odchylane strony na bazie kraftowych kopert ze schowkiem na dodatkowe maty.
Magda swój album wykonywała na papierach Craft O'Clock, mnie jednak zamarzył się kobiecy album, a że miałam cudną kolekcję  UNFORGETTABLE od 13arts (pad 12x12" i paper pad A6) musiał powstać album z makami, bo maki są cuuuudne!
Ze względu na swoją budowę album ma jakby dwie strony tytułowe - w tej wewnętrznej użyłam grafiki z kobietą od Agi Baraniak.

Znacie już jego okładkę i pudełko - pokazywałam je przy prezentacji tekturki Mokosz w czterech rozmiarach. Teraz nadszedł czas na zajrzenie do środka. I tutaj najlepszą metodą prezentacji byłby film, niestety jeszcze tego nie próbowałam, może kiedyś, kto wie :)



























Okazało się, że mam pasujące do albumu pudełko, które wystarczy tylko złożyć i ozdobić :)




I muszę się pochwalić, bo warsztaty MFArt Boutique kończyły się konkursem na który składały się trzy prace: album właśnie i niedawno prezentowane tutaj na blogu mediowe LO oraz kartka (u mnie z księżycem) - wygrałam :) 
Banerka nie ma, więc musicie uwierzyć mi na słowo, albo zajrzeć do MFArts i odnaleźć właściwy wpis.



    DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY , MIŁE SŁÓWKO I ZAPRASZAM PONOWNIE   

niedziela, 28 czerwca 2020

Ślubny wianek z motylami.

Na kartce rzecz jasna :)
Zauważyłam że dawno nie było romantycznej pracy. A przecież czerwiec to miesiąc ślubów. 
Tak, pandemia pokrzyżowała wiele planów, rówmież tych dotyczących wesel, ale życie toczy się dalej.
Po takiej przerwie musi być bardzo romantycznie. Zatem kwiaty z foamiranu, tiul i motyle w natarciu :)
Pudełko to Rapakivi - łatwo je rozpoznać po tym rancie dookoła okienka - tym razem w kształcie serca.










Pracę zgłaszam na wyzwania


Filigranki


Papierowy Miszmasz





                      DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY , MIŁE SŁÓWKO I ZAPRASZAM PONOWNIE   






czwartek, 25 czerwca 2020

Mój pierwszy publiczny layout

Layout, LO, scrap - kwintesencja scrapbookingu, taka kość z kości.  A u mnie totalna niemoc w tym temacie. I to od lat. Coś się zacięło na samym początku mojej scrapowej drogi i nie potrafię tego przeskoczyć.
Wiele jest mistrzyń ( no dobrze, mistrzów też) tworzących świetne scrapy. Jedną z nich jest Agnieszka Posłuszny - Latarnia Morska. Podziwiałam wielokrotnie jej prace na licznych zlotach i warsztatach, mój drugi w życiu warsztat scrapowy był właśnie poświęcony layoutowi - oczywiście u Agnieszki.
Scrap który wtedy powstał widziały może 3 osoby (pewnie już nawet nie pamiętają ), a było to ponad 8 lat temu. Ale nie wyrzuciłam go, nie zniszczyłam - egzystuje wciśnięty między papiery scrapowe i tam od czasu do czasu natykam się na niego.
I tyle. Przez 8 lat. Ja to się potrafię zablokować, nie ma co. Ale skoro nie da się przeskoczyć, to może spróbować obejść?
Wiem, że jednym z problemów jest dla mnie zdjęcie. Mnożę w swojej głowie przeszkody, których wam oszczędzę. Jest teraz tyle fajnych grafik - zastąpię nimi zdjęcia których nie mam i może jakoś pójdzie?
Na warsztacie on line Magda Feluks zaproponowała wykonanie męskiego LO. Z elementami mix media. No to złapałam byka za rogi.
Wiem że mogłabym poprawić, zmienić i nigdy nie skończyć. Dość! Pierwsze koty za płoty.









Pracowałam na kolekcji Age Of Technology Craft O'Clock, użyłam trochę złomków. preparatów mixmedia: clear gesso, mgiełka, farby akrylowe i woski oraz tusz.
Nie mogło zabraknąć kociołkowej tekturki - tło Tir na nÓg





                      DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY , MIŁE SŁÓWKO I ZAPRASZAM PONOWNIE   


wtorek, 23 czerwca 2020

Kociołkowa ramka Mokosz.

Zapraszam dzisiaj na blog Magicznego Kociołka, gdzie pojawił się post, w którym pokazuję różne prace z czterema wielkościami tej samej tekturki : od mini karteczki (7,5 x 7,5cm) do pudełka na album (17 x 17cm).

Tekturka to Mokosz, dominujące papiery - 13 arts, baza mini karteczki i pudełko do niej - Rapakivi






Prezentacja całego albumu już wkrótce tutaj na blogu :)

Użyta tekturka to warstwowa ramka Mokosz

https://sklep.magicznykociolek.pl/pl/p/Mokosz-Ramka/288



                       DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY , MIŁE SŁÓWKO I ZAPRASZAM PONOWNIE   

sobota, 20 czerwca 2020

Prymicje i święcenia kapłańskie.

Koniec maja i początek czerwca zdominowały u mnie tematy religijne. Dzisiaj pokażę kartkę z okazji prymicji oraz ramkę będącą pamiątką na 25 rocznicę święceń kapłąńskich.
Tekturki, których użyłam pochodzą od wielu producentów, nie wszystkie potrafiłabym podpisać. Chciałabym tylko zwrócić uwagę na piękne medaliony z Jezusem od Magicznego Kociołka - chyba nigdy mi się nie znudzą :)

















    DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY , MIŁE SŁÓWKO I ZAPRASZAM PONOWNIE   



piątek, 12 czerwca 2020

Mini folder

Coś 4 miesiące temu Inka z Klonowej na grupie facebookowej Halo Crafty pokazałą jak wykonać minifoldery na herbatkę i zorganizowała ich wymiankę. Tak się jakoś złożyło, że jescze nie publikowałąm folderka który przygotowałam.
Mój folder jest dwuwarstwowy i mieści dwie torebki herbaty, oraz kieszonkę z tagiem na którym wpisałam krótkie życzenia.
Herbata kojarzy mi się z Indiami, Chinami i Japonią. Dlatego  wybrałąm papier z hinduską grafiką, który mam już dłuższy czas i nie wiem już jakiego producenta, ale bardzo pasował do opakowania herbatki. No i żeby podkreślić od kogo będzie ten folder ozdobiłam go rozetką Haremką mojego autorstwa. Wszak Chiny i Japonia to kolebki origami :)
Jeszcze jakieś niezdarne frędzle z muliny, i jednorożec - na szczęście. Gdybym była konsekwentna to byłby słoń - ale nie jestem i nie miałam wtedy słonia ;) .
To prawdziwe maleństwo, jego wymiary to 2,5 x 3,5 cala.









W pracy użyłam tekturkę z Magicznego Kociołka - piękną Amaterasu.



    DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY , MIŁE SŁÓWKO I ZAPRASZAM PONOWNIE   


niedziela, 7 czerwca 2020

Mediowa kartka z księżycem.

Od dwóch tygodni w sobotnie wieczory Magda z MFArt Boutique prowadzi scrapowe warsztaty/spotkania on line. Starm się w nich w miarę możliwości uczestniczyć. Przez pierwsze dwa spotkania bardiej się udzielałąm na forum, za to wczoraj ledwie się przywitałam. Tak mnie wciągnęła praca nad zadanym tematem: Tworzyliśmy mediową kartkę. Punktem wyjścia była kraftowa baza DL, kolekca papierów Zamglona Ulica Craft O'Clock i oczywiście media: jakie kto lubi, jakie kto ma :) Minimum trzy - u mnie dużo więcej: pasta strukturalna, tusz, puder do embossingu, pasty woskowe, akrylowe farby, heavy body gel i to z grubsza wszystko.
A ponieważ ostatnio jestem zauroczona kolekcją łapaczy snów jakie niedawno pokazały się w Magicznym Kociołku - to te niezwykłe księżyce teraz często będą gościć na moich pracach - musicie to pokochać, bo nieźle się w nie zaopatrzyłam - każdy piękny, hahahaha. Tym razem: Pandora.
Baza  tak jak ostatnio często u mnie - Rapakivi :)
Kartki mediowe mają to do siebie, że różnie wyglądają w zależności od rodzaju i kąta padania światła. Te zdjęcia to właśnie pokazują: kartka raz jest bardziej zielona , innym razem idzie w stronę niebieskiego, ale myślę że obie wersje są ciekawe :)













Gratuluję wszystkim, którzy dotarli do końca :)

Zgłaszam kartkę na wyzwanie 

artPiaskownica




oraz wyzwanie na Blogu Kreatywnym  i w Świecie Pasji











    DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY , MIŁE SŁÓWKO I ZAPRASZAM PONOWNIE