To mój ukłon w stronę doodlingu, czyli artystycznych bazgrołków, lub jak kto woli pokrywanie płaszczyzny drobnymi rysuneczkami, ornamentami, itp.Zainteresowanych odsyłam do prac Tores.
Gdy dotarłam na warsztaty praca była już w pełnym toku. I prawie od razu rzucił mi się w oczy kawałek papieru z kolekcji Powiew Orientu - toż to doodling :) Nie odważyłam się jeszcze porwać na taką twórczość, ale musiałam wykorzystać ten motyw. Musiałam.
Ramki, to stemple z Agaterii, nawet nie miałam pojęcia, że takie są ekstra. Co innego widzieć zdjęcie w internecie, a co innego użyć w pracy.
W kartce nie ma żadnych gotowców, a dodatki to postemplowane motywy ręcznie wycinane.
Praca, która była inspiracją wygląda tak
zdjęcie jest autorstwa Marty Krupy.
A na warsztatach było tak (zdjęcia Eliza Klimek):
Marta
ja
i tusze :)
DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY , MIŁE SŁÓWKO I ZAPRASZAM PONOWNIE :)
czadowe ;-)
OdpowiedzUsuńAle super praca! :)
OdpowiedzUsuńpiękne kolory, układ i warstwy, dziękuję za udział w wyzwaniu I like challenges
OdpowiedzUsuńAgatko, Twoja praca jest prześliczna!!!!
OdpowiedzUsuńŚliczna kartka, a jaka dopracowana! :)
OdpowiedzUsuńBardzo elegancka kartka :)
OdpowiedzUsuńDziekujemy za udzial w wyzwaniu I like challenges:)
Rewelacyjna, mimo kwiatów nie przesłodzona, zwróciła moja uwagę swoim nieoczywistym pięknem :)
OdpowiedzUsuń