Pierwsza miała być glamour, w kolorach szarym z bielą, czernią i złotem. A że miała być taka bardziej nowoczesna. to przypomniałam sobie o Shaker Boxach, tym bardziej, że w szufladzie leżakowała taka fajna baza do niego z
Fabryki Weny.
No i jak sezon ślubny - to na dokłądkę - hortensje :)
DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY , MIŁE SŁÓWKO I ZAPRASZAM PONOWNIE :
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdą opinię.