Bo oprócz scrapbookingu i origami próbuję swoich sił w innych dziedzinach.
Jeszcze jesienią zaczęłam uczyć się kaligrafii. A od zeszłego roku uczęszczam na zajęcia koła artystów nieprofesjonalnych przy MDK w Myszkowie. I zaczęłam malować, chociaż raczej powinnam napisać że zaczęłam się uczyć malarstwa i rysunku. Z lepszym lub gorszym efektem. Ale to mi się podoba i nie zrezygnuję z tego :)
Od grudnia nieśmiało próbuję swoich sił w akwareli - moim największym artystycznym marzeniu.
Zaczynam przyrodniczo - oczywiście kwiatuszki, na architekturę jeszcze za wcześnie.
Te ostatnie planuję wykorzystać w jakiejś scrapowej pracy.
DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY , MIŁE SŁÓWKO I ZAPRASZAM PONOWNIE
Urocze kwiatuszki.:)
OdpowiedzUsuń