W tym miesiącu wytyczne podała Rudlis:- ma być poinsecja, i już.
A że wczoraj byłam na cudownych warsztatach z Dorotką Kopeć, to o kartkę nietrudno :)
Jeszcze nie wszystkie wykończyłam, ale dwie są gotowe: z malowanym ekolinami tłem i embossingiem 3D ::)
Pierwsza z gwiazdą betlejemską :
zbliżenie na tło
Druga kartka - tagowa, w mroźnych klimatach, skrzy się i mieni brokatem MS, odrobinę tego efektu uchwyciłam na trzecim zdjęciu.
I razem
Powstał też cudowny album zimowy z saniami, ale wnętrze wymaga dokończenia, pokażę go później, jak i resztę kartek, po wykończeniu :)
DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY , MIŁE SŁÓWKO I ZAPRASZAM PONOWNIE :)
Przepyszne kartki, tło wykonane ekolinami zachwycające.
OdpowiedzUsuńPiękne .. dzięki za mile spędzony czas :)))
OdpowiedzUsuńPrześliczne karteczki! Fajny warsztat zaliczyłaś! :))
OdpowiedzUsuńświetne
OdpowiedzUsuńOch, warsztatów zazdroszczę, jak nie wiem co :) Prace piękne!
OdpowiedzUsuńIle tam elementów, i bogate przecież tło - efektowne i przebogate!
OdpowiedzUsuń