Urodziny wędkarza :)

Nie byle jakie urodziny, bo pięćdziesiąte. I chociaż wędkarz swoją wędkę ostatnio odłożył z powodu natłoku różnych obowiązków, to  z chęcią by znów kija zamoczył ;) Dlatego wędkarska  karteczka, niech sobie powspomina chociaż.
Chyba z rok przeleżał u mnie piękny papier UHK - LOFT herbs, bo choć podobał mi się bardzo, to nie miałam pomysłu jak go użyć. Do  teraz. W W klimat leśno-łąkowy jaki chciałam osiągnąć wpisał się idealnie.
Kartka to taki tryptyk, po rozłożeniu  w bocznych skrzydłach ma kieszonki z tagami, na których można umieścić cytat i życzenia.

Ponieważ karteczka wyszła taka trochę grubaska, należało pomyśleć o jakimś zamykaniu dla niej.
Wstążeczka absolutnie byłaby tu nie na miejscu. Okręciłam kartkę sznurkiem, który jest przepleciony przez pętelkę a potem zamotany z tyłu. Dla wygody i fajniejszego efektu na końcu sznurka zawiązałam metalową strzałkę.

Kartkę zgłaszam na wyzwanie w Bloom Craft, linia: sznurek, stempel, warstwy   lub stempel, tag, ćwiek - do wyboru :)

DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY , MIŁE SŁÓWKO I ZAPRASZAM PONOWNIE :)

Walentynki.

Pobawiłam się w kolorowanie stempelków. Walentynki miały być sympatyczne.  A  takie stempelki czyż nie są sympatyczne?

DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY , MIŁE SŁÓWKO I ZAPRASZAM PONOWNIE :)

Rogaty znów w akcji.

Znacie zabawę, która rozpoczęła się w 2015 i polegała na wykonywaniu przez cały rok ( po jednej co miesiąc) kartki świątecznej?
Wtedy, w 2015 udało mi się wytrwać przez cały rok. Poprzedni sezon zakończył się dla mnie klapą - zaliczyłam tylko dwa pierwsze wyzwania.
Ale rozpoczął się 2017 i mam nadzieję, że tym razem znów się uda :)

Gospodynią całego zamieszania jest Inka - cudowna dziewczyna. Wynajduje ciekawe wyzwania, szuka w necie inspiracji dla nas, tworzy tablicę i w ogóle czuwa nad całością.
Wyzwanie na styczeń brzmi CAS ( Clean and Simple) - czyli ograniczona ilość dodatków, kolorów i warstw, bo piękno tkwi w prostocie.
 A że uwielbiam choineczki na świątecznych kartkach, to nie mogło ich zabraknąć tutaj :)
Miała być jedna kartka, ta była pierwsza:

Ale gdy wieczorem położyłam się spać, to zasnąć nie mogłam bo mi takie po głowie chodziły:

No i teraz, która najlepsza?

I zapraszam do Rogatego, mnóstwo tam pięknych prac :)

DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY , MIŁE SŁÓWKO I ZAPRASZAM PONOWNIE :)

Witaj Amelko :)

Kolejna kartka z tym słodkim bodziakiem, tym razem w wersji dla dziewczynki. Można było więc troszkę poszaleć z dodatkami :)
W tle dałam  delikatnie zmediowaną tekturkę: przetarłam ją miejscami szronem i gdzieniegdzie musnęłam brokatem. Do foamirowych kwiatuszków zamiast listków dodałam śnieżynki - przecież mamy śnieżną zimę tego roku :)
A Amelka przyszła na świat właśnie tej zimy. I jak każde dzieko jest największym skarbem dla swoich rodziców.  Dodatkowo wyczekanym, wytęsknionym, wymarzonym.

WITAJ AMELKO

No cóż, nie da się ukryć, że chociaż nie jesteśmy spokrewnione, to mam do tej kruszynki emocjonalny stosunek.

Na chrzest Mateusza.

Zmiana świątecznych klimatów, chociaż gwiazda pod bodziakiem nawiązuje do czasu świąt, w którym uroczystość chrztu  miała miejsce.

DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY , MIŁE SŁÓWKO I ZAPRASZAM PONOWNIE :)

Choineczki

Powstały jako upominki dla emerytów, którzy odwiedzają naszą szkołę w okresie przedświątecznym.
Najpierw prototypy w doniczkach, tzw wolnostojące, a następnie już bez doniczek, do wbijania w doniczkę, jabłko, co kto chce. Za to z cekinami.Białymi, ale w grudniowym słońcu uzyskały różowawą poświatę.

I tylko szkoda, że święta jednak znów nie będą białe.

Wszystkim tu zaglądającym życzę 

ZDROWYCH, RADOSNYCH I RODZINNYCH 

ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA

Bożonarodzeniowy miszmasz karteczkowy,

czyli ostatnie karteczki, których jeszcze nie pokazywałam.

DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY , MIŁE SŁÓWKO I ZAPRASZAM PONOWNIE :)