W ruch poszły wszelkie, w miarę płaskie ozdoby: tekturki, koronki, wstążećzki, ćwieki,stemple, scrapki i całe mnóstwo papierów. Trzeba przyznać, że muza mnie poniosła - cały festiwal dóbr wszelakich ;)
Z powodu ochrony danych osobowych wrażliwych na te sprawy niektórych mężczyzn z mojej rodziny i żeby nie zanudzić uprzejmych "tuzaglądaczy" kilka fotek:
Na końcu albumu zostawiłam kilka pustych stron na zdjęcia z uroczystości. Dziękuję za wytrwałość :)
Zgłaszam album na wyzwanie 1 - z tekturką sklepu
DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY , MIŁE SŁÓWKO I ZAPRASZAM PONOWNIE :)
piękny prezent :-) podejrzewam, że będzie miał mocnowzruszajace działanie...
OdpowiedzUsuńWspanialy album , cudowny prezent podziwiam twoje paluszk
OdpowiedzUsuńDziękujemy za udział w wyzwaniu Przyda-się :)
OdpowiedzUsuńależ klimatyczny! :) dziękujemy za udział w wyzwaniu Przyda-się! :)
OdpowiedzUsuńBędzie wspaniałą pamiątką:)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za udział w wyzwaniu
DT Przyda się
Na pewno wywoła wiele wzruszeń. Pozdrawiam i dziękuje za udział w wyzwaniu Przyda-się!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny i wzruszający albumik- klimat jest!:)))masz talent, Kobietko!:) ps. zapraszam na mojego nowego bloga maurycjusz2.blogspot.com:))) i pozdrawiam gorąco!
OdpowiedzUsuń