wtorek, 26 maja 2020

ŚLUBY POWRACAJĄ :)

 Media donoszą ostatnio, że branża ślubna zostanie wkrótce odmrożona. Cieszy mnie to bardzo, bo lubię tworzyć romantyczne prace na romantyczne okazje :) .
Kto mnie zna wie, że nie boję się łączyć w jednej pracy papierów różnych producentów.
 Tym razem też tak się stało: papier bazowy to Yesterday Lemoncraftu, a liście to elementy do wycinania Craft O'Clock. Niezastąpiony napis W dniu ślubu wyembossowałam na złoto, co wraz z kilkoma złotymi liskami w wianku czyni pracę bardziej "luksusową" :)
 Generalnie rzecz biorąc, to poszalałam sobie: brokat na masce i przede wszystkim na pięknej Nut. Takie imię nosi cudna, tekturkowa rameczka, którą pokryłam białym embossingiem, a gdy był jeszcze ciepły i lekko kleisty posypałam go brokatem. Zazwyczaj tekturkowe ramki stanowią bazę na której buduje się kompozycję. Tutaj postanowiłam wyeksponować jej urodę i umieściłam ją na pierwszym planie.
Kompozycję dopełniają kwiaty z foamiranu, tiul i delikatna wstążka , tzw gnieciuch.
Ramkę udało mi się tak sprytnie podzielić, że jedna wystarczyła do ozdobienia również pudełka. Na jego wieczku znalazła się również tekturka z tańczącymi nowożeńcami.
W pracy wykorzystałam bazę i pudełko firmy Rapakiwi.
Natomiast od Agaterii są maska i pudry do embossingu: biały i złoty :)
Kartka jest inspiracją dla Magicznego Kociołka.












W pracy wykorzystałam:













    DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY , MIŁE SŁÓWKO I ZAPRASZAM PONOWNIE   

2 komentarze:

Dziękuję za każdą opinię.